Jak wynegocjować podwyżkę pensji
Pomyślnie poradziłeś sobie z napisaniem życiorysu, oraz z listem motywacyjnym i przeszedłeś rozmowę, na której wynegocjowałeś pieniądze takie, jakie zaplanowałeś (albo przynajmniej w przybliżeniu). Przyjęli Cię! Gratulujemy…
Minęły dwa trzy lata, a Ty uważasz, że przyczyniłeś się do rozwoju firmy we właściwym kierunku. Zamierzasz kontynuować swoje dzieło. Jednak motywacja, przynajmniej ta finansowa, zaczyna znikać, a pieniądze, które zarabiasz miesięcznie, nie odpowiadają już Twojemu zaangażowaniu. Jeżeli jednak poza wysokością pensji wszystko inne Ci odpowiada i nie zamierzasz szukać szczęścia pod innym adresem, to pozostają Ci jedynie dwie możliwości. Albo będziesz czekać i żywić nadzieję, że ktoś dostrzeże Ciebie i Twoją pracę, albo po prostu spróbuj wynegocjować podwyżkę.
Opcja czekania działa tylko w wyjątkowych przypadkach, a i to pod kilkoma warunkami:
- Twój wkład w rozwój firmy musi być bardzo wyraźny, aby Twój przełożony go zauważył.
- Twój przełożony sam musi być osobą spostrzegawczą. Niektórzy ludzie nie robią tego celowo ale po prostu nie są na tyle empatyczni i wrażliwi. Albo na przykład są zbyt zajęci.
- Zdarzają się też i takie osoby, które celowo ignorują wysiłek podwładnych. Bowiem mało kto chce dobrowolnie płacić więcej jeśli nie musi. I to nawet w przypadku, gdy pieniądze nie idą wprost z jego kieszeni.
Jest jednak także druga opcja.
Rozpocząć negocjację podwyżki wynagrodzenia. Wprawdzie to zadanie delikatne i wiele osób najchętniej pominęłoby go całkowicie. Jak więc zapytać, aby proces był jak najmniej obciążający ale jednocześnie aby osiągnąć zamierzony cel?
Autoanaliza
Przede wszystkim podsumuj swoją dotychczasową pracę firmie. Zastanów się nad wszystkim swoimi zaletami i wadami. Jednym słowem przygotuj argumenty rzeczowe, którymi obronisz podwyżkę. Zanim staniesz przed szefem ze swoją, powinieneś być naprawdę pewien tego, że na to zasługujesz.
Opinia otoczenia
Zorientuj się w sytuacji na rynku. W internecie jest mnóstwo stron, gdzie możesz znaleźć wynagrodzenia w Twojej branży, do tego według różnych kryteriów – na przykład w podziale na województwa.
Nie wahaj się pytać w swoim otoczeniu. Bądź jednak ostrożny. Pytaj raczej w bliżej nieokreślony sposób, tzn. na przykład o to, jak mogłyby być pod względem wynagrodzenia ocenione Twoje zdolności właśnie w odczuciu otoczenia. Wybieraj, z kim będziesz się komunikował w danej sprawie, i nie ujawniaj niepotrzebnie swojej pensji, zwłaszcza nie w ramach firmy. Nigdy nie wiesz, kto wykorzysta taką informację przeciw Tobie.
Wyznacz sobie cel. Realny.
W przypadku pytania dotyczącego pensji, które zadano Ci na rozmowie, poruszałeś się w ramach konkretnych sum. Więcej na temat tej problematyki można przeczytać w artykule Jak negocjować pensję na rozmowie. Jeżeli jednak ubiegasz się o podwyższenie swojego obecnego wynagrodzenia, rozmawiaj lepiej o procentach, wtedy nie dasz szefowi zbyt dużo miejsca na targowanie się. Zawsze jednak staraj się stać twardo stąpać po ziemi – rozmawiaj w granicach około 5 %. W przypadku wygórowanych oczekiwań prawdopodobnie nikt nawet nie będzie z Tobą negocjować.
We właściwym miejscu o właściwym czasie
Ważne jest też, aby dobrze wybrać moment takiej rozmowy. Wybieraj najlepiej okres, w którym firmie się powodzi. W przeciwnym razie możesz jedynie rozjuszyć szefa.
Zwracaj też uwagę na aktualny nastrój przełożonego. Jeżeli akurat ma zły cały dzień, raczej nie licz na to, że będzie miał ochotę na poruszanie tak delikatnego tematu.
Moment M
Podczas „akcji” postępuj ostrożnie, taktownie, asertywnie, ale nigdy nie zuchwale. Wystrzegaj się również szantażu emocjonalnego. Jeżeli będziesz się trzymać zasad uprzejmego zachowania, wtedy jedyne, co może Cię spotkać, to odrzucenie Twojego wniosku.
Wskazówka: Nie uciekaj się do szantażu emocjonalnego. Daruj sobie na przykład opowiadanie o tym, że Twoje dzieci studiują lub że spłacasz hipotekę. To nie są realne powody do podwyżki. Ponadto, jeżeli Twój przełożony rozpozna w Twoim postępowaniu oznaki szantażu emocjonalnego, łatwo zrozumie, że musi przejść do opozycji w taki sposób, iż w najbliższej przyszłości raczej nie masz co liczyć na wzrost wynagrodzenia.
Uważaj też na grożenie odejściem. Jeżeli masz pewność, że zdobycie zastępstwa za Ciebie będzie trudne, gdy przekażesz swoje rozważania nad odejściem z firmy ostrożnie i na dodatek traktujesz to poważnie, jest szansa, że w ten sposób wywalczysz podwyżkę. Licz się jednak z tym, że jeżeli będziesz postępować nieostrożnie (i w tym przypadku granice są naprawdę cienkie), Twój przełożony może nie tylko odrzucić Twoje żądanie odnośnie podwyżki pensji, ale pomóc Ci zrealizować Twoje groźby i po prostu zwolni Cię.
Dobre alternatywy
Jeżeli kierownictwo nie zgodzi się na podwyżkę, spróbuj podejść do tego sposobem. Zaproponuj szefowi na przykład wdrożenie nowych rozwiązań, zasugeruj mu ideę zajęć motywacyjnych i teambuildingowych, czy też na przykład płaconych przez firmę kursów języka angielskiego dla pracowników. Podnieś cokolwiek, co w Twojej spółce w tej chwili nie działa; zwiększy to (nie tylko) Twoją motywację, ale też firma zauważy możliwe korzyści także dla siebie. Możliwości jest mnóstwo.
Najbardziej skrajną opcją pozostaje odejście z pracy. Jeżeli czujesz, iż sytuacja jest długofalowo nieznośna, że nie szanują Cię w Twojej firmie, zastanów się, czy nie byłoby dla Ciebie najlepiej znaleźć pracę nową – taką, w której będą Cię szanować? W tym także, a może przede wszystkim, od strony finansowej.
Nie trać czasu i nie twórz niczego ręcznie!
Nie trać cennego czasu na ręczne tworzenie ustrukturyzowanego życiorysu! Skorzystaj z naszej online usługi
generatora profesjonalnych życiorysów. Profesjonalne, szybko, prosto i rzetelne!